hm... historyjka?

mianowicie była to druhna Misia( Blue_Light_Colorz_PDT_06 bo ona zawsze ma zaskakujace pomysły)

(wszelkie zwiazki imion z bohaterami: przypadkowe:P)

udała się więc do niej i opowiedziała o swoim porblemie...

(ale ta historyjka jest bez sensu =D)

i spadl na nią fortepian... o ironio jekze bezsensowne zakończenie tak sensownego zywota...

moral z tej histori .........

a tu psikus....
lekarze wyratowali Jadzię...
słabo dziewczyna przędzie jeśli chodzi o zdrówko
ale salowi są przystojni, więc jakoś sobie radzi.... Grey_Light_Colorz_PDT_08

[bez sensu?! wydaje ci się... Grey_Light_Colorz_PDT_08

]
[Kaja... my tu się rozwijamy artystycznie, a ty tu chcesz nas pozbawić historyjki Grey_Light_Colorz_PDT_08

]

cały czas leżąc w szpitalu rozmyśla o zadaniu, ktore powinna zrobić dla zastępowej...

i tak rozmyślała i rozmyśała że az spadła z łózka ... niestety upadek był fatalny... przestala wierzyc w cuda, bo przecież one sie nie zdarzają... poczuła że jest gotowa na to by odejść... ciekawe co zrobi jej zastępowa jak Jej już nie bedzie? na pewno da rade... w końcu to twarda baba....
heh... ale musi jeszce trpche zrobić przed swoim odejściem... nie może wszytskiego zostawić o tak po prostu... pomyslała ze odejdzie... z druzyny jak tylko ukończy zadanie... w koncu i tak nie moglaby juz ze wszytskimi maszerować...

(Ala ja nie psuje... ale moze jakas nową bardziej sensowna historie:PP?)

... tak sobie o tym myślała i myślała... ale po rozmowie z jednym z przystojnych salowych postanowiła spróbowac jeszcze raz! wziąć się do zadania, a następnie wrócić pełna energii i optymizmu do drużyny!

Ostatnio zmieniony przez Aluś dnia Śro 19:34, 23 Lis 2005, w całości zmieniany 1 raz

Cuda się zdarzają Blue_Light_Colorz_PDT_06 !!(bo wpadła na pomysl co ma zrobić...)

i jak tylko wyszła ze szpitala zasadziła drzewo..., w podręczniku było napisane że wyrośnie za trzy dni i będzie podobne do tego co kazała jej zrobić zastępowa...

	Aluś napisał:
	wziąść

mówi się wziąć Blue_Light_Colorz_PDT_08 Aluś

zastanawiała się tylko, czy musi je często podlewać... bo jeśli będzie je za często podlewać, to straszne rzeczy!!! w podręczniku napisali, że wtedy...

proszę martucha! (; specjalnie dla ciebie zmieniłam Grey_Light_Colorz_PDT_04

swoją drogą... ostatnio częsty błąd u ludzi...
i bardzo nie lubiany przez martę i olę Grey_Light_Colorz_PDT_08

wyrosną na nim...

ogromne czarne pająki, które...

pożerają małe dziewczynki, a Jadzia nie chciała (wbrew pozorom) żegnać już ze swoim życiem...
Jadzia poczekała te trzni, a po nich zobaczyło, że owa roślinka...

wyrosła, ale nie taka jak na zdjeciu w ksiażce... byla jakaś...

ładniejsza i zaczynała przypominać człowieka!! Okazało się, że jest to magiczne drzewko, ktore rośnie i potem ożywa, a przybiea postać naszego najskrytszego marzenia,a trzeba Wam wiedzieć,że Jadzia skrycie kochała sie Grey_Light_Colorz_PDT_04

w....

pulchnym i różowym...

...młodszym o dwa lata od niej druhu z drużyny z którą byli na zimowisku...
Może nie był zbyt piękny ogólnie, ale miał piękne różowo-pomarańczowe oczy,
śpiewał przez nos, grał na bałałajce i tańczył na rzęsach...
ale jakby tego było mało, młody druh o imieniu Zbyszek
potrafił coś jeszcze.... a mianowicie...

przywoływać Księżyc Grey_Light_Colorz_PDT_06

bo był wilkołakiem! ale to tajemnica i nie wszyscy o tym wiedzą więc ciiiiii....
no więc ta roślino-człowiek była tak podobna do kochanego naszej Jadzi, że ona myślała, że to on!